czwartek, 2 stycznia 2014

Czarno-biało.

Zauważyłam, że jest sens prowadzić dalej bloga, bo komentarzy nie typu "fajny blog, link do mojego", obserwacji, wyświetleń przybywa z czego jestem na prawdę szczęśliwa.
W dzisiejszym poście: Czarno-białe, ciemne zdjęcia, które są najbliższe mojemu sercu i oddają najlepiej uczucia jakie autor chce przedstawić co łatwo trafia do odbiorcy, za to je cenię.
Dzisiaj wyjątkowo bez moich podpisów pod obrazami, więc pozostaje Wam nic tylko oglądać.
Do oglądanie poniższych artów zalecam włączenie: James Arthur-Impossible, dzięki temu lepiej wdać się w klimat.

 









 



 




Jak dało się zauważyć czarno-białe zdjęcia zazwyczaj idealnie oddają coś w rodzaju "wspomnień".
Na koniec postu chciałam powiedzieć, że pod nagłówkiem bloga stworzyłam tzn."strony".
Jeśli chcecie nawiązać ze mną współpracę informacje znajdują się tam.
Jeśli chcecie podać mi jakiś pomysł na przyszłe posty lub wygląd bloga informacje znajdziecie również tam.


 

4 komentarze:

  1. Strasznie podobają mi się czarno białe zdjęcia :) Po prostu je uwielbiam *_* według mnie są takie spokojne, subtelne, mają taką głębie :3 ... Strasznie podoba mi się ta lalka barbie, jest taka... zastanawiająca *_*

    Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale zapraszam do siebie : http://martynablog1601.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog ;p
    Zapraszam do nas i jeśli możesz to poklikaj w linki przy ostatnim poście. To dla nas bardzo ważne ;**
    Obserwujemy ?
    http://lifestyleourblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam czarno białe zdjęcia, obrazki :)
    Masz ładnego i ciekawego bloga! :)

    www.panitruskaffeczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Można by uznać, że obraz w czerni i bieli jest stanem pośrednim między filmem, a książką. Kiedy teoretycznie wszystkie kontury i cienie są podane na srebrnej tacy i pozostaje je tylko pokolorować naszą wyobraźnią. Najwyraźniej czasami tyle wystarczy, by po nadaniu obrazom własnej kolorowej treści ruszyła z powrotem własnym torem ze zdwojonym tempem. Wzbogacona o kolejne myśli. Niespokojne?

    OdpowiedzUsuń